Pierwsza sobota maja. Gietrzwałd, ciepły, słoneczny dzień. Czyż może być piękniejszy czas, aby odwiedzić naszą najlepszą Matkę, aby na dróżkach maryjnych odmówić dla Niej różaniec wynagradzający , aby nawiedzić ziemię, na której w roku 1877 aż 160 razy objawiała się Maryja… /galeria zdjęć/
„Mężczyźni Świętego Józefa” zgromadzili ponad 40 chętnych pątników na pielgrzymkę do „Świętej Warmii” do gietrzwałdzkiego sanktuarium. Najstarszy uczestnik miał prawie 80 lat, najmłodsze dziewczynki: Klara i Rita – 6 i 8 lat, było też 5 małżeństw z różnym stażem. Po wspólnotowym różańcu na dróżkach maryjnych dk. Andrzej zaprosił wszystkich do kaplicy w domu pielgrzyma im. Jana Pawła II. Tam, przed adoracją Najświętszego Sakramentu, popłynęły pierwszosobotnie rozważania, które nawiązywały do niebywałego wpływu gietrzwałdzkich objawień maryjnych (1877) na duchowe odrodzenie Polaków i odzyskanie niepodległości. Pół godziny po wspólnym obiedzie – w samo południe – nadszedł czas na uwieńczenie pielgrzymki – Eucharystia w Bazylice Narodzenia NMP. W drodze powrotnej wszyscy z przyjemnością ochłodzili się pysznymi lodami w Rapatach. To po zimowym wyjeździe do Torunia, była druga w tym roku pątnicza eskapada. Następna – być może w końcu czerwca – odbędzie się do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Płocku i Sanktuarium Matki Bolesnej w Oborach. Niektórzy pielgrzymi już wstępnie wpisywali się na listę… To był piękny czas z wieloma duchowymi wrażeniami.