Dk. Andrzej: Witam Cię Dawidzie, rozpocznę od gratulacji, zdobyłeś bowiem najwyższy stopień ministrancki, posiadasz funkcję ceremoniarza. Opowiedz nam, jak przebiegał kurs w Elblągu, czy dużo było zajęć praktycznych itp.
Dawid: Dziękuję za gratulacje. Mój kurs rozpoczął się w pierwszą sobotę Wielkiego Postu a skończył w sobotę przed Niedzielą Palmową. Był prowadzony w Wyższym Seminarium Duchownym w Elblągu. Kursantów było około 25. Kurs został przeprowadzony przez: x Łukasz Sołtysiak x Piotr Chmura, x Dawid Krawiec oraz klerków z WSD. Na zajęciach praktycznych przede wszystkim uczyliśmy się posługiwania Mszałem Rzymskim oraz insygniami biskupimi.
Co wg Ciebie jest najtrudniejsze w pełnieniu służby ceremoniarza?
– Według mnie najtrudniejsza w pełnieniu funkcji ceremoniarza jest odpowiedzialność. Ceremoniarz czuwa nad poprawnością przebiegu liturgii, jest również odpowiedzialny za całą liturgiczną służbę ołtarza w parafii.
Masz swoją ulubioną posługę ceremoniarską?
– Jako ministrant i lektor oczywistą sprawą było to,że posługa przy kadzidle była tą ulubioną. Ciężko mi stwierdzić jaka jest moja ulubiona posługa jako ceremoniarz, ponieważ jestem nim krótko, lecz na dzień dzisiejszy jest to posługa przy mszale.
Jest was teraz 3-ech, czego możesz się nauczyć od Przemka i Beniamina?
– Od Przemysława i Beniamina przede wszystkim mogę nauczyć się jak być ceremoniarzem w praktyce. Chłopacy mają większe doświadczenie niż ja. Zawsze mogę liczyć na pomoc z ich strony. Za to im dziękuję.
Kiedy rozpoczęła się twoja ministrancka przygoda, jak wspominasz początki ministranckiej służby?
– Moja przygoda z LSO rozpoczęła się około 11 lat temu. Jeszcze jako przedszkolak na Mszy św. w niedzielę powiedziałem tacie, że podoba mi się jak służą ministranci i też bym tak chciał. Po mszy tata poszedł ze mną do zakrystii i tak od 11 lat służę dla naszej parafii.
Powiedz nam coś o sobie prywatnie: gdzie mieszkasz, do której klasy i szkoły chodzisz, czy bierzesz udział w jakichś zajęciach pozalekcyjnych, czy masz swoje pasje…
– Mieszkam w Iławie na „osiedlu ostródzkim”. Chodzę do drugiej klasy technikum na profilu budowlanym w iławskiej „Budowlance”. W tym roku niestety zakończyłem karierę z taekwondo, trenowałem od 3 roku życia. Od czasu do czasu chodzę na siłownię. Moją pasją nieprzerwalnie od dzieciństwa jest motoryzacja, uwielbiam sport jak i muzykę.
Jakie masz plany wakacyjne, a może jakieś pielgrzymki, rekolekcje…?
– Planuję iść na pieszą pielgrzymkę z grupą „Pomezania Iława”. Bardzo możliwe, że po raz kolejny pojadę na rekolekcje powołaniowe do WSD. Na pewno w wakacje chciałbym po prostu odpocząć od szkoły 😉
Dziękuję za rozmowę i życzę realizacji zamierzeń
DAWID W PIGUŁCE:
Ulubione danie- jako rodowity Polak uwielbiam schabowego. Lubię również naleśniki
Samochód jakiej marki kupię jako pierwsze auto- wszystko zależy od finansów, ale najbardziej marzy mi się Subaru BRZ albo Nissan 370z
Ulubiona książka- „Atomowe nawyki” James Clear
Mój ulubiony film- ciężko mi wybrać jeden. Najbardziej lubię uniwersum Marvela i serię „Szybcy i wścielki”
Dyscyplina sportowa- Taekwondo. Z racji tego, że trenowałem długo zawsze będę miał do niego sentyment.
Gdy mam wolny czas wtedy najchętniej – śpię, słucham muzyki, wychodzę ze znajomymi
Góry czy morze(dlaczego)- Góry zimą bo lubię jeździć na nartach a morze latem bo lubię pływać .
Najbardziej nie cierpię u ludzi- nieszczerości
Gdybym wygrał milion zł, to- połowę wydałbym na samochody, drugą połowę zainwestowałbym